Moim zdaniem modele firmy AFV są najlepiej odwzorowanymi replikami czołgów serii T34. Szkoda tylko że wersje z przeźroczystym kadłubem nie zostały powielone w zwykłym szarym plastiku. Na początek przedstawiam zdjęcia jeszcze nie ukończonego modelu.
Model z dodatkowymi elementami zewnętrznymi i lekko poprawionym kamuflażem .
Całkiem niezły. Widzę, że wziąłeś się za T-34/76 z wieżą "Myszka Miki" jak nazywali ją Niemcy, "nakrętką" jak nazywali ją Rosjanie. Wszystko się zgadza, brak bandaży gumowych na środkowych kołach nośnych. Tak to okres, kiedy Sowieci zaznaczali swą przewagę. Nie znam niestety "grażdanki" co tam jest napisane na wieży?
Superb work my friend
OdpowiedzUsuńThank you. I'm glad that you like my model. I hope it will be even nicer, when I completed it.
UsuńCałkiem niezły. Widzę, że wziąłeś się za T-34/76 z wieżą "Myszka Miki" jak nazywali ją Niemcy, "nakrętką" jak nazywali ją Rosjanie. Wszystko się zgadza, brak bandaży gumowych na środkowych kołach nośnych. Tak to okres, kiedy Sowieci zaznaczali swą przewagę. Nie znam niestety "grażdanki" co tam jest napisane na wieży?
OdpowiedzUsuńA czy czasami czołg z taką inskrypcją na wieży nie był wyposażony w miotacz płomieni? Czyli był wersją OT-34/76 ;)
OdpowiedzUsuń